
Nie zwykły Czwartek…
Jak opisać
te
trzy dni,
gdy słów
brak
w każdym
z nich?
Każde słowo
zbyt małe
by oddać to,
co się
wydarzyło…
Wielki Czwartek…
Zdrada,
spisek,
przygotowania,
ostatni posiłek
z tymi,
których kochał,
mycie nóg
jak służący,
łamanie chleba,
chleb ciałem,
kielich wina,
wino krwią,
noc,
ogród,
modlitwa,
świadomość tego,
co Go czeka,
krwawy pot,
aresztowanie,
początek bólu,
bicie,
opluwanie,
szarpanie,
policzek,
zarzuty,
nienawiść,
sąd,
kłamstwa,
Prawda,
Ja Jestem,
bluźnierstwo,
wyparcie się,
pianie koguta,
trzydzieści srebrników,
wyrzuty sumienia,
za późno,
Hakeldama,
sznur,
drzewo,
śmierć.
Ciemności,
samotność,
rozmyślanie,
tortury,
przygotowanie
do
Paschy…
Z braku słów
padam na
kolana,
myślę
o Tobie,
chcę być
blisko…
Tak blisko,
jak tylko się da…
Przytulać się
do Ciebie,
do Twojego
obolałego
serca…

