Wielka Noc!, która staje się Dniem…
Można nie wierzyć
w Zmartwychwstanie…
Można…
ale moim zdaniem
jedynie z upartości,
krnąbrności serca,
zaślepienia oczu
duszy,
dla ideologii…
Dlaczego?
Bo cały świat
krzyczy
o Zmartwychwstaniu.
Cała natura
woła
o Powstaniu z Martwych.
Świat przyrody,
stworzony
na długo przed
każdą
religią,
przeczuwał
Zmartwychwstanie.
Natura została
wyznaczona
do bycia
heroldem
Życia…
Bo jak inaczej
wytłumaczyć,
że ziarno
nie wyda plonu,
jeśli wpierw
nie obumrze?
A śmierć,
to jedynie początek
Życia.
Śmierć nie ma
ostatniego
słowa,
bo Słowo
należy do
Boga
i Bogiem
jest
Słowo.
Tak jak
moja roślinka,
z którą się już
pożegnałam…
Spisałam ją
na straty…
Uschła,
straciła liście,
nic z niej
nie było…
Sama nie wiem
dlaczego ją
zostawiłam,
ale chyba
szkoda mi jej było…
I tak sobie
dogorywała
w milczeniu…
Aż nagle,
pewnego
wiosennego dni,
jednego z pierwszych,
blisko Paschy,
zobaczyłam coś,
co wprawiło mnie
w zdumienie
nad siłą
Życia…
W tym dniu
miałam zamiar
roślinkę
wyrzucić,
ale gdy się
nad nią pochyliłam
świeża maleńka
zieleń
uderzyła mnie
po oczach!
Ona żyła!
Odżyła,
siła życia
tętniła w jej
komórkach
i przebijała się
z uporem
przez zeschniętą
martwą skorupę!
„Nie umrę, lecz będę żył
i głosił dzieła Pańskie. […]
Kamień odrzucony
przez budujących
stał się
kamieniem węgielnym.” (Ps 118,17.22)
Natura od dawna
wiedziała
o Cudzie
Zmartwychwstania…
Tylko czy człowiek
chce się
od niej
uczyć?
Obserwować ją?
Zgłębiać?
Ja takie
Życie
wybrałam,
więc biegnę,
by na
polach,
łąkach,
w lasach,
nad rzeką,
szukać
oznak
Życia,
które nie zna
zachodu…
ŚWIECIE!!!
CZY TY POJMUJESZ,
ŻE JEZUS
ZMARTWYCHWSTAŁ?!
ON ŻYJE!!!
HALLELU- JAH!!!
Jeden komentarz
Paweł
co musiał przeżywać kamień
odwalony od grobu Chrystusa
naoczny świadek
kiedy w poranek wielkanocny
zabroniono mu wołania
i wybrano Aniołów
jako heroldów
nie ma na świecie sprawiedliwości
mruczał pod nosem
kamienie zawsze były dyskryminowane
J. Twardowski