-
Zaległości…
Jak opisać słowami sześć miesięcy ciszy? Jak poskładać w całość świat i serce, które się rozpadły? Jak wyrazić to wielkie mnóstwo wydarzeń zmieniających życie? W tym roku zima trwała wybitnie długo, albo zbyt często próbowała pokazać, że jeszcze ma władzę nad światem. A w moim sercu Królowa Śniegu abdykowała dopiero w czerwcu… W marcu czuć już było ożywienie w powietrzu… Choć śnieg zalegał jeszcze grubą warstwą, to południowa strona chętnie przyjmowała ciepłe promienie wiosennego słońca. Czuć było nadzieję na rychłe ożywienie, szybką eksplozję życia. Ale wtedy jedynymi jej heroldami były pąki bazi, zawiązki liści i szaleńczo rozśpiewane ptaki, które jakby dopiero co obudziły się ze snu… Jednak zima nie dawała…
-
Nowy projekt!
Już od dawna myślałam i myśleliśmy o tym, żeby wprowadzić nową jakość rozmów vlogowych. By było bardziej po przyjacielsku, mniej krytykowania, oceniania, aktorzenia. Powstrzymywał mnie przed tym strach, że to nie dla mnie, że nie umiem, że to nie moja bajka. Czas jednak sprawił, i zasługa przyjaciela, że zaczęłam rozważać próbę vlogerstwa, aż spróbowałam. Dlatego zapraszam Was na nasz nowy kanał i stronę „Po Wewnętrznej Stronie Kubka”, gdzie będziemy w przyjaźni, zaufaniu pochylać się nad – czasem nie pięknym – wnętrzem serca, spraw, wydarzeń; gdzie będziemy starali się dotrzeć do sedna. Rozgośćcie się z nami przy herbacie i czujcie się jak wśród przyjaciół. Przez najbliższe dwa miesiące zapraszamy Was na…