
Nie umiem…
Długo mnie nie było…
Nie mogłam się pozbierać…
Najpierw przez to, co dzieje się
W Ukrainie,
a potem przez zaległości wszelakie,
których nadrabianie
pochłania tyle czasu,
że ledwo żyję…
Ale wracam
z mocnym postanowieniem
nadrobienia
i wreszcie bycia
na bieżąco…
Na stronie posty będą
we właściwej chronologii
,
jednak na FB i IG mogą być
pomieszane.
Mam nadzieję, że mi
wybaczycie…
Taki jest właśnie teraz
mój świat:
nie nadążam,
wybieram „być” niż świat wirtualny
,
a może po prostu
nie umiem
w te społecznościowe
klocki…
Cały czas próbuję je
dopasować do
swojego życia,
bo nie chcę
na odwrót…
Do częstszego zobaczenia!
HannaH

