
Wspomnieniowy Lubomir…
Codziennie powracam
wspomnieniami
do tamtego
listopadowego
maratonu górskiego,
który mnie uskrzydlił,
prześwietlił
,
natchnął odwagą,
by
ŻYĆ!
Dzisiaj
przed oczami
mam wyprawę
na Lubomir
i niespodziewaną
inwersję termiczną,
prześwietlającą
wszelkie
życiowe mroki…
… więcej o tej wyprawie tutaj: http://www.xn--myl-ura24a.pl/2021/11/12/mgliste-przemyslenia/

