• Story 16: Szkocka przygoda część 2.

    Udało mi się uniknąć szkockiego szpitala… Miałam szczęście! Ale nie tylko w tym… Do pogody też miałam szczęście, nawet jeśli była w szkocką kratę. Raz słońce, raz deszcz… Wiatr wiał stale. Jedynie on był niezmienny… Idealny timing! I spełniane marzenia! By widzieć na żywo to, co widziałam do tej pory w filmach. Ze względu na kontuzję kolana, o większych wyjściach w góry nie było już mowy. Więc zwiedziłam spacerowo inne moje marzenia podróżnicze w Szkocji… Wybraliśmy się na krótki spacer po Glenfinnan. I w przerwach między deszczem zwiedzaliśmy okolice. Glenfinnan Monument – National Trust for Scotland. Glenfinnan Visitor Centre – National Trust for Scotland. Most z filmu „Harry Potter”. Szkocja…

  • Story 15: Szkocka przygoda część 1.

    Ruszyłam… Nie było odwrotu… I pierwszy raz w życiu nie odczuwałam stresu przed samotną wyprawą, przed podróżą samolotem i opuszczeniem domu… Fakt, nie miałam kiedy nawet pomyśleć o tym, bo pewnie zmieniłabym zdanie i dałabym się pokonać strachowi… Już na lotnisku miałam przedsmak kraju, do którego leciałam. ale to było tak miłe. że szybko zapomniałam o stresie. Ostatni raz leciałam samolotem w 2015 roku… A lubię latać samolotem… Fakt, że nie ma się wtedy kontroli nad niczym i może to być trochę przerażające… Ale tym razem, od razu trafiłam na bardzo miłego współpasażera, który rozładował mój stres. Pierwszy raz od bardzo dawna, odrywając się od pasa startowego, poczułam się wolna!…

  • Story 14: A gdyby tak rzucić wszystko?- styczeń 2023

    Uświadomiłam sobie w sylwestrowy wieczór, że nie zrobiłam NIC, żeby spełnić jedno ze swoich marzeń i celów na 2022 rok… I tak mnie to uwierało, że postanowiłam jednak COŚ z tym zrobić… Bo kto powiedział, że jutro w ogóle nastanie? Siedząc na Mszy Świętej Noworocznej u Jezuitów rozmyślałam… Zrobić pierwszy krok w tym kierunku czy nie zrobić? Oto jest pytanie! Nagle usłyszałam głos: „Dopóki nie zapytam, odpowiedź zawsze brzmi nie.” Więc zaczęłam działać… I tak mnie to nakręciło, że nie byłam w stanie wysiedzieć w domu. Nowy Rok rozpoczął się od wiosennej temperatury 15 stopni. Więc miałam dobry pretekst, żeby wyjść na spacer, choć bardzo tęskniłam za zimą i bielą…